| Wiersze o Dolinie Lodowego Wichru Wiersz Sir OsaX |
|||
Daleko na Fearun'u północy
Gdzie dobro nie istnieje w nocy
Tam hordy goblinów i orków
Tępią się za pomocą krasnoludzkich toporków
Tam gdzie wicher zawodzi i wilki wyją
Podróżnicy chronią się przed jadowitą żmiją
Mimo dzikości kraju tego człek zapuszcza się w niego
I płaci srogą cenę za zakłócenie spoczynku tego
Który śpi w jaskiniach i norach
W nocy żerując w ludzi domach
Yeti w nocy wędrują przez lodowy kraj
Który ludzie nazywają przez wielką pomyłkę "raj"
Tam krasnoludy mieszkały niegdyś z elfami wraz
Teraz tylko szkielety mieszkają tam mimo wielu skaz
Opuszczone kopalnie, zastygłe rzeki lawy
Czekają na właścicieli swych mimo skazy
Która także elfy zmroziła potęgą swą Karmiąc się istot żywych krwią
Tam gdzie lodowe olbrzymy mieszkają
Żywe stworzenia wraz uciekają
Salamandry, yeti, wargowie i inne bestie plugawe
Żywią się mięsem ludzkim, innych mięs ciekawe
I mimo wielu ofiar doliny niosącej nieuchronną śmierć
Ludzie i wolne rasy ciągłe czuję do tych ziem osiedlenia się chęć
Dolina Lodowego Wichru pochłonie Cię niczym ty pochłaniasz wino
Mimo uzbrojenia Twego o odwagi Twej uciekaj lepiej mimo to....
