Są... Wiersz ze zbioru Poezye Maria Grossek-Korycka |
Są w mej duszy otchłanie smutku i cierpienia,
Lecz brzeg ich obsadziłam w powoje i chmiele —
I gęsta sieć ich liści, kwiatów i korzenia
Zielonym gajem czarne pokryła gardziele.
Wzbroniłam sobie! — Nigdy nie patrzę w te ciemnie,
Gdzie leży głucha Rozpacz—Żal wiecznie się kłębi —
Muskam okiem powojów nadpowietrzne błonie...
Tylko próżnię pod liściem wyczuwają dłonie...
Tylko mię chłód, wiejący z tych otchłani, ziębi...
I tylko czuję... zawsze czuję, że są we mnie....