Pozory Wiersz Marcin Tarnowski |
Są jak wydmuszka
W kolory ubrana –
Tylko cudna powierzchnia
Spod której treść zabrana
Albo i mniej jeśli tam
Nigdy nie była dana!
Lecz nic nie jest bez celu
Tu jest zamiar zwodniczy:
Dając pozór wziąć wdzięczność
O nią gromko tak krzyczy
Albo ukryć pogardę
Pod warstewką słodyczy.