Ogród Petenery
Advertisement

Koziarz • Wiersz ze zbioru Trofea • José-María de Heredia • przeł. Bronisława Ostrowska
Koziarz
Wiersz ze zbioru Trofea
José-María de Herediaprzeł. Bronisława Ostrowska
Zobacz też: Le Chevrier (oryginał w języku francuskim)


Pasterzu! nie zapuszczaj się zbyt w tej kotlinie
Za kapryśnymi skoki kozła, coć ucieka...
Tu na zboczach Menalu, gdzie goni nas spieka,
Noc zapada zbyt szybko — nie odchodź już ninie.
 
Zostańmy tutaj! dobrze? przy figach zwinie...
Będziem wyglądać jutrzni i noc się przeczeka,
Lecz mów cicho! Bogowie są wszędzie: zdaleka
Hekata boskiem okiem patrzy w tej godzinie!
 
Ten szmat cienia, co — widzisz
— tam w mrok się zaciera,
To schronisko zwyczajne złego gór, satyra.
Może się dziś ukaże, gdy go nie przestraszym...
 
Słyszysz, jak flet na wargach mu śpiewa szalenie?...
To on! Podwójnym rogiem zaczepia promienie
I, patrz, w księżycu każe tańczyć kozom naszym.




Advertisement