Kolenda myśli Wiersz Marcin Tarnowski |
Jak
Gwiazda leciała po niebie
Wskazując drogę do Ciebie;
Niech, gdy głos słowa te nuci,
Myśl co doczesne porzuci.
Tak
Wzbije się w sfery wieczne,
W chwałę i w niezmienne,
Głębiny i wysokości,
Nim przyjdzie zostawić kości.
Mak!
Pali się świąteczna świeca,
Lecz knot się bez przerwy skraca,
Wracając chwilowe troski,
Zamazując niebłahostki.
lub
Mak!*
Pali się świąteczna świeca,
Lecz knot się bez przerwy skraca,
Wracając chwilowe troski,
Więc póki jeszcze czas wielki...
* Taka cisza
X 2011