Mówią, że „dawniej to ludzie prości byli”.
Czy rzeczywiście mamy na to dowody,
Gdy co krok rozwiniętej techniki cudy,
Że i ludzie się z komplikacją zżyli? [1]
GANEK
Pamiętam ganek w domu moich dziadków:
Z różnych kolorów szklanych szyb kafelki,
Pośród pięknych wzorów drewnianej snycerki;
Który wcale nie należał do wyjątków.
Kto takie zamawiał, piękna potrzebował,
A majstrzy widać robili z ochotą.
Dziś co krok się stykam z prostszą robotą,
Mimo, że majster mniej by czasu zmarnował.
GRÓB
Chodzę po cmentarzach – oglądam pomniki,
Na starych tu anioł z za grobu wygląda,
Czyjś przodek z płaskorzeźby dal ogląda
Lub herbów w kamieniu widnieją wspominki.
Dziś mówią: Takich nagrobków nie wypada
Zamawiać, czyje by nie były pochówki,
Co ludzie powiedzą na takie dodatki,
I męczyć czymś nie spod sztancy „nie nada”.
SUMA
To jest naprawdę Jana Pawła trudna rada,
Wymagać dziś od ludzi: „Bądźcie niezwykli”
Gdy oni tak bardzo do sztancy przywykli,
Że do niezwykłości zdałyby się cuda!
Przypisy
- ↑ Sądziłbym, że daje rozwój techniczny daje warunki, z których jednak ludzie nie muszą skorzystać.