Do Ernesta Buławy Wiersz Aleksander Krasicki |
[„Ruch Literacki” (wydawany we Lwowie), nr 19 z 11 maja 1878, strona 293, pod pseudonimem S. K. z Dubiecka.] |
Czemuś uleciał w wiosennym powiewie,
Wśród dzikich ludów, ku niebu Buławo!
I Matkę Boską w Wróblewieckim drzewie,
Za swym sierotą zostawiłeś łzawą? [1]
Czemu, gdy buchać zaczyna zarzewie
W młodzieńczych sercach przytłumioną wrzawą,
Nagle urwałeś w swym słowiczym śpiewie,
Co dźwięczał Polską, wolnością i sławą?!
Czemu?... By mogli Kafry, Indjanie,
Gdy duch Twój biały ulatał do góry,
Ujrzeć przez niebios błękitnych rozwianie
Janów buławy, Zygmuntów purpury,
I wmięszać modły w archaniołów łkanie:
„Ojczyznę wolną wróć Polakom Panie!”
S. K. z Dubiecka.
Przypis
- ↑ W Wróblewicach jest olbrzymia lipa z czasów Jagiellońskich, w której wydrążeniu znajduje się kapliczka Matki Boskiej.